Obudziłam się mrugając oczami.
- Sombra? - zapytałam - Cco się stało...
- A ile pamiętasz? - odpowiedziała
- Hmmm... - zastanowiłam się - prawie nic.
- Więc... było to tak - zaczęła samica alfa, ale przerwałam jej
- Już pamiętam! To co, bawimy się?
- Eeee... dobrze...
Wybiegłyśmy z jaskini, by się dalej bawić, jednak czułam, jakbym była cięższa. Po chwili "rozchodziłam" to. Zobaczyłam też, że Sombra starała się dotrzymywać mi kroku, a nawet biec przede mną. Zachowywała się jakby ostrożniej. Stwierdziłam, że opowie mi całą historię tego jak byłam nieprzytomna gdy zaufa mi już dostatecznie.
<Sombra?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz