niedziela, 5 października 2014

Od Kolosa

Wiedziałem że Kat i szczeniakom będzie smutno ale wiedziałem że muszę to zrobić.
Pobiegłam do jaskini chwyciłem kartkę papieru i napisałem:

Droga Katrino, Rene i Tajfunie!
Wiem że trudno teraz wam to czytać,
 i być może to będą ostatnie słowa wpisane na tej kartce. 
Będę musiał wrócić na tereny starej watahy (demonów) i zniszczyć mojego ojca ponieważ za dokładnie dwa dni odrodzi się , nieśmiertelny i jestem pewny że jego pierwszym celem będziesz ty i ta wataha. Miałem dwa wybory: Albo stchórzyć i uciec i zostawić was albo chociaż trochę go powstrzymać aby nie szedł do was.
Zawsze będę o was pamiętał. Nawet jeśli mnie zabije a ja odrodzę się jako rządny krwi demon.
Żegnaj ...
Kolos.

Położyłem to na kamieniu i pognałem.
Jednego byłem pewien.
Że umrę i stanę się demonem, od nowa.

<Katrino? jeśli musisz naprawdę wiedzieć to kolos zmieni się w demona znowu i ... no cóż powstrzymać go nie będzie mogła :3 A dalsze moje plany niech potoczą się innym potokiem ...>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz