poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Od Katriny

   Był to piękny, słoneczny poranek. Wybrałam się z Kolosem do naszego ulubionego miejsca.Po kilku minutach znaleźliśmy jaskinię ukrytą za krzewami.
   Nagle poczułam coś dziwnego. Odwróciłam się w stronę Kolosa.
    - Kolosie, szczeniaki spieszą się by przyjść na świat...
   Partner zaniósł mnie do tej jaskinia, a sam wyszedł na zewnątrz. Po pewnym czasie urodziłam bariorka i waderkę. Kolos wszedł z Sombrą i Kimm'im do mnie i szczeniąt.
    - Jak je nazwiecie? - zapytał Kimm.
    - Renechive - powiedziałam.
    - Tajfun - odpowiedział Kolos.
    - Witamy w naszym świecie oraz watasze - ucieszyła się Sombra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz