środa, 26 marca 2014

Od Clear

   Siedziałam na Łące Legend i wpatrywałam się w trawę pod swoimi łapami. Była czarna, chociaż wszystko wokoło skrzyło się zielenią. Nie rozumiałam tego. Miałam zamiar zapytać o to mamę, gdy wróci z tatą. Nie rozumiałam wielu rzeczy, choć chciałam.
   Poczułam znajome ciepło wilka koło siebie. Odwróciłam głowę w tamtą stronę.
   Była to Charlie. Usiadła obok, jak gdyby nigdy nic. Siedziałyśmy tak koło siebie dłuższą chwilę. W milczeniu. W końcu odwróciłam do niej głowę.
    - Jesteś moją siostrą? - spytałam.
    - Nie... To znaczy tak! - od razu się poprawiła.
   Uśmiechnęłam się pod nosem.
    - Jesteś adoptowana przez mamę?
    - Tak... Jesteś mądra jak na swój wiek, wiesz?
   Zarumieniłam się. Nie lubiłam jak ktoś mnie chwalił. Wolałam zostawać w cieniu. Nie byłam przebojowa jak Lizzie i zapewne dlatego tata wolał jego. Był do niego podobny. Mama mnie lubiła, byłyśmy inne. Pokręciłam łbem.
    - Dlaczego jestem inna niż mama i tata? - zapytałam.
<Charlie?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz