Cieszyłem się, że spotkałem Lili.
- Wiesz, trochę się zmieniłeś. Wyglądem.
- Odkąd odeszłaś. Jestem hipsterski, ale i muzyczny. - Uśmiechnąłem się. Nagle do jaskini wbiegł wilk.
- Sombro! Smoki! - Wydyszał. Po chwili biegliśmy za nim. Mówił prawdę. Smoki latały nad całym jeziorem. Zaczęła się wojna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz