środa, 12 marca 2014

Od Kimm'iego CD Thalii

Uśmiechnąłem się do Thalii. Pocieszyła mnie.
   - Dzięki Thalia, jesteś fajna. - Powiedziałem. Zauważyłem Amy. Gdy odbiegła ruszyłem do lasu. Wciąż rozmyślałem. Thalia ma racje. Sombra... Ona mnie kocha! Będę dla niej bezdusznym idiotą (jak dla Amy) gdy odejdę! Nagle coś na mnie się rzuciło. Zauważyłem czarnego wilka śmiejącego się w głos i wbijającego w moje ciało pazury. Odbiegł. Zrozumiałem gdzie jestem. Przez zamyślenie wszedłem do Mrocznego Lasu. Zawyłem ostatkiem sił i czekałem na pomoc krwawiąc. Zobaczyłem niebieskie oczy.
- Kimm! - Zawyła alfa. - Biegnę po pomoc!
Czekałem krótko. Po chwili zobaczyłem Feniksa i Anashelle. Widać Amy nie chciała przyjść. Leżałem patrząc na Sombrę.
<Feniks? Anashelle? Ktoś?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz